Walka

Kain walczący z ochroniarzem

Walka to podstawa. W końcu to po to wampiry z Cabal przebudziły Kaina; by walczył wraz z nimi z Sarafanami. I tylko od tego jak dobrze Kain będzie umiał posłużyć się pazurami lub inną bronią, czy to znalezioną czy też zabraną poległym wrogom, zależy czy doprowadzi swą misję do końca.

Podstawy i klawiszologia

Do samej walki używa się pięciu klawiszy, z zastrzeżeniem że we wszystkich przypadkach należy przytrzymać "autoface":
- "Shift" (autoface), który sprawia, że Kain będzie atakował jednego, wybranego przeciwnika. Jeśli naciśniemy ten klawisz wokół wybranego przeciwnika pojawi się czerwona obręcz.
- "Space" (action) to przycisk służący za akcję, we wszystkich znaczeniach tego słowa. To znaczy, że jeśli nie walczymy to przełączamy nim różne przyciski, podnosimy przedmioty, a jeśli już napatoczy się jakiś wróg, to wtedy używamy do walki;
- "Alt" (grab) to przycisk do podnoszenia zmęczonego przeciwnika. A gdy już to zrobimy to można zrobić z delikwentem dwie rzeczy: odrzucić lub, jeśli Kain trzyma jakąś broń nadziać go na nią (miecze), lub go nią zdzielić (maczugi). Czasem cios taki jest śmiertelny;
- "C" (blocking) służy do blokowania ciosów. Wystarczy nacisnąć go podczas walki, a Kain zablokuje wszystkie zadawane mu ciosy. Jedyny wyjątek stanowi czerwony atak, którego nie można zablokować;
- "X" (dodge) służy do robienia uników. Przydatny właściwie do obrony przed czerwonym atakiem, którego nie można zablokować, a jedynie przed nim uskoczyć.

Walka otwarta

To podstawa jeśli chodzi o eliminowanie wszystkich wrogów. Jest to dość prosty system i działa w 100% na wszystkich wrogów, prócz obssów (tutaj seria kontynuuje tradycję i tych trzeba brać na sposób :)

W walce należy mieć włączony "autoface" i naciskać "action". W zależności ile razy naciśniemy, Kain zada odpowiednią ilość ciosów; maksimum to trzy. Oczywiście najlepiej mieć jakąś broń, wtedy ciosy są mocniejsze.

Jeśli zdarzy się, że przeciwnik wyprowadza czerwony atak, należy uskoczyć (resztę można bez problemu zablokować). Uskoczyć jest w miarę prosto, trzeba tylko mieć odrobinę wyczucia. Podczas gdy trzymamy "autoface" należy nacisnąć "X" wraz z którymś kierunkiem (lewo lub prawo), w zależności w którą stronę chcemy uskoczyć.

Trzeba też pamiętać o blokowaniu. Jakkolwiek pomocne by ono nie było, jak wszystko, ma ono swe wady i zalety. Zaletą jest to, że w miarę jak blokujemy kolejne ciosy rośnie nam pasek agresji, a w zależności od tego jak bardzo jest zapełniony możemy wyprowadzać bardzo silne, magiczne ataki (klawisz "Z"): Fury (1/3), Berserk (2/3) oraz Immolate (1). Wadą blokowania jest niszczenie broni. Ponieważ jeśli już blokujemy przy jej pomocy, to zużywa się ona i w końcu po którymś ciosie rozpryskuje się na kawałeczki.

Walka w formie mgły

To bardzo ciekawa, a zarazem widowiskowa forma uśmiercania przeciwników, ma ona jednak dwie poważne wady. Można jej używać tylko tam, gdzie nad ziemią snuje się mgła, a poza tym w formie mgły nie można biegać. Reszta to już same plusy, ponieważ można w ten sposób załatwić niemal każdego wroga; wyjątkiem są Glifowi Rycerze Sarafan, którzy mają zbroje, które wykrywają obecność Kaina, więc nie można się przed nimi ukryć.

Walka z mgły jest prosta. Wystarczy zajść przeciwnika od tyłu i trzymając "aufotace" nacisnąć "action". Wtedy Kain skręci delikwentowi kark, wyrwie serce, lub, jeśli trzyma broń, skróci go o głowę lub wbije broń w czaszkę.

Ten sposób walki jest wygodny, ponieważ zabija po jednym ciosie. Należy jednak pamiętać, że nie można podchodzić do przeciwnika zbyt blisko od przodu, ponieważ wtedy nas dostrzeże.

Walka Soul Reaverem

Tak więc przyszła pora na omówienie najbardziej radosnego sposobu walki, jakim jest sam Soul Reaver. Jest to bardzo potężny, starożytny oręż, który zabija po jednym, dwóch ciosach, a ponadto ma też jedną bardzo ważną zaletę: jest niezniszczalny.

Wbrew pozorom można walczyć Soul Reaverem poza Bramą Hyldenów, ale tylko za pomocą hakowania samej gry. Nie będę pisać jak to zrobić, ale polecam zajrzeć na the Lost Worlds, gdzie zostało to dokładnie opisane, lub do działu sekretów BO2. Nadmienię jedynie, że jeśli Soul Reaver wpadnie już w nasze ręce, wtedy Kain będzie posiadał nie tylko jego, ale też swą żelazną zbroję, tak dobrze znaną fanom z pierwszej części Blood Omen.

Tak naprawdę walka Soul Reaverem nie różni się od walki zwykłym mieczem, z tym że tutaj szybciej wykańczamy przeciwników, a jeśli chwycić delikwenta i go nań nadziać zginie po jednym takim ciosie. Plusem jest też to, że broń ta jest niezniszczalna, więc można blokować nią do woli.

Inne bronie

bronie w BO2

Ostatnim zagadnieniem będą bronie jako takie. Jako że raczej nie trzeba z nich robić oddzielnego działu. Zostały wrzucone tutaj, ponieważ kwalifikują się pod hasło 'walka'; przynajmniej wedle mojego zdania. A więc bez zbędnych wstępów...

Sztylety to najmniej przydatna broń, używana tylko wtedy gdy w pobliżu nie ma niczego lepszego. Owszem, wywija się nią szybko, ale obrażeń nie zadaje prawie żadnych. Miecze i szable to bez wątpienia najpospolitsza broń, której używa około siedemdziesiąt pięć procent uzbrojonej populacji Nosgoth. Mieczy używają Sarafanie, a szabli najczęściej ochroniarze lub rozbójniczki. Raczej słaba broń, choć wolniejsza lecz mocniejsza od sztyletu. Topory to broń dość rzadko spotykana, najczęściej w Kanionach lub Dzielnicy Przemysłowej, a także w Wiecznym Więzieniu, najczęściej noszona przez ochroniarzy, czyli najemników. Raczej mocna, z tym, że nieco wolna jeśli porównać ją z mieczem. Maczuga jest bronią dość pospolitą. Noszą ją rzezimieszki w Meridian i można ją często spotkać. Druga z maczug to tak naprawdę obrzędowa buława kapłanów, których można znaleźć tylko w jednym miejscu; w Wyższym Mieście. Obie są dość mocnymi broniami, ale dość wolnymi. Broń dwuręczna jest zarezerwowana specjalnie dla Sarafanów i tylko od nich można ją zdobyć. To bardzo potężny oręż, ciężki i wolny, ale za to zadaje najwięcej obrażeń. Ostatni w zestawie pozostał miecz o dwóch ostrzach i muszę przyznać, że to moja ulubiona broń. Doskonale wyważona pomiędzy szybkością, a ciężkością zadawanych obrażeń. Niestety, bardzo ciężko ją spotkać w porównaniu do reszty oręża.