Legacy of Kain: The Dark Prophecy

Czym jest "the Dark Prophecy"? Jak się okazało, tDP było roboczym tytułem gry, nad którą prace rozpoczęły się niedługo po wydaniu "Legacy of Kain: Defiance" i która najprawdopodobniej miała być jej kontynuacją. Niestety, prace nad projektem przerwano po trzech miesiącach produkcji z niewiadomych przyczyn. Na temat samego projektu również niewiele wiadomo, ponieważ był w bardzo wczesnym stadium produkcji, a i Crystal Dynamics nie udzieliło żadnych oficjalnych wyjaśnień (i najprawdopodobniej nigdy tego nie zrobi).

Istnieje jednak kilkadzieści screenów ukazujących niedokończony projekt, po które zapraszam tutaj [MF] . Co ciekawego na nich widać? Cóż... fani stwierdzili, że większość screenów ukazuje Bastion Maleka, który ostatni raz widzieliśmy w Blood Omen, więc byłby to miły powrót na stare śmieci (jeśli coś by z tego wszystkiego wyszło). Reszta to raczej nierozpoznane lokacje, więc nie warto sobie nimi zbytnio zaprzątać głowy.

Pomimo iż jest to niedokończony projekt, to jednak gołym okiem dostrzec w nim można pewne wady (choć wszystko zależy od punktu widzenia). Na screenach wyraźnie widać, że jest to gra na silniku Diafiance, do obrzydliwości wykorzystująca gotowe tekstury z piątej części sagi. Kain również (choć to dla mnie plus) wygląda tutaj identycznie jak w ostatniej odsłonie. Powstaje więc pytanie: skoro autorzy chcieli iść na taką łatwiznę w grafice, to jak wyglądałby scenariusz?

A co do scenariusza... Prawdę powiedziawszy, nie wiadomo o nim kompletnie nic (choć jakieś skrypty muszą istnieć, skoro zaczęto opracowywać poziomy), ale tytuł ("the Dark Prophecy") i sam widok Bastionu Maleka sugerują dwie rzeczy: albo Kain cofnął się w czasie do ery, gdy Malek jeszcze żył i czegoś szukał w Bastionie, albo jest to alternatywna historia, w ogóle niezwiązana z głównym wątkiem. To jednak tylko moje przypuszczenia, więc nikt nie musi się z nimi zgadzać.